niedziela, 19 czerwca 2011

Mięta czy groszek?

Moda na miętowe lakiery nadal trwa. Mój pochodzi jeszcze z zeszłego sezonu, jest to Catrice w odcieniu 240 Sold Out For Ever i do dzisiaj zachodzę w głowę, czy ten lakier jest miętowy, czy może raczej groszkowy... Co sądzicie?
Moim zdaniem to chyba bardziej rozbielony groszek, mięta ma w sobie zazwyczaj więcej niebieskiego, ale mimo to odcień bardzo lubię, zwłaszcza w okresie wiosenno-letnim. Fajnie prezentuje się z granatowymi fatałaszkami, lubię go również w połączeniu z różem lub fioletem. Wbrew pozorom w miesiącach letnich kolor ten jest całkiem uniwersalny :))). Nie dajcie się zwieźć zielonemu shimmerowi w buteleczce - na paznokciu jest on zupełnie niewidoczny - mnie to jednak niezmiernie cieszy, bo uwielbiam czyste kremy :))).

Konsystencja lakieru jest dość gęsta, ale mimo wszystko łatwo rozprowadzić go na płytce, do pełnego krycia potrzebne są dwie warstwy, pędzelek jest dość szeroki, w miarę poręczny, jedynie pokaźnych rozmiarów korek może utrudniać malowanie. Za cenę 10 zł dostajemy 10 ml produktu, ładnie prezentującą się na półce buteleczkę i cieszący oko, modny kolor - czegóż chcieć więcej? 

Bardzo żałuję, że w Poznaniu marka Catrice jest niedostępna, żywię jednak nadzieję, że ktoś wreszcie pójdzie po rozum do głowy i zmieni istniejący stan rzeczy. Myślę, że nie tylko ja byłabym ukontentowana ;))). A Wy jakie kolory będziecie nosić latem?

30 komentarzy:

  1. Nie mam jeszcze miętowego kolorku, ale na pewno przy najbliższej okazji się zaopatrzę w takowy :) No i dla mnie to też rozbielony groszek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. raczej groszkowy:)
    mnie się bardziej podoba mięta z kapką niebieskiego, coś jak Mint Candy Apple Essie, albo miętus z CA:))

    OdpowiedzUsuń
  3. groszek :)
    a tak naprawdę ten nasz "miętowy" to nic innego jak pistacjowy !

    OdpowiedzUsuń
  4. też myślę, że to groszek :) a mojego idealnego miętuska jeszcze nie znalazłam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. a moim skromnym zdaniem to kolor fartuszków lekarskich... faktycznie klasyczny miętus powinien być bardziej niebieskawy, jednak nie powiedziałabym, że to groszkowy kolorek, groszki nie zawierają niebieskości, są czystymi, raczej żywymi kolorami... Ale przecież kolor to baaardzo subiektywne odczucie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. No, raczej groszek. Ja właśnie zachwycam się nowym nabytkiem. To miętusek z Rimmela. Cudo. Pomiędzy tym a 'For Audray' z CG. Polecam;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie wygląda jak groszek =] Ale ma bardzo ładny kolor =]

    Aktualnie mam miętę z Essence You Rock na paznokciach i ten kolor jest niepodobny do tego twojego =]

    OdpowiedzUsuń
  8. Według mnie mięta ;) ale kto by tam zwracał uwagę na odcien, w koncu nie nazwę nosimy na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  9. stawiam na groszek! :)

    ----

    www.cosmetoholicss.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. bardziej groszek ;) mięta jest bardziej intensywna i jaśniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  11. anetka, jak Tyś się uchowała dziewczyno?:D

    amber, chętnie zaopatrzyłabym się w Mint Candy Apple, ale jak na złość nigdzie nie mogę go znaleźć:/

    kornela, dla mnie właśnie raczej rozbielony groszek to pistacja;)

    kamilkamilka, ja też jeszcze nie:)

    The Wonderful Pinkness, fartuszki lekarskie to moim zdaniem taki właśnie rozbielony groszek tudzież pistacja, a ten kolor z Catrice nie ma w sobie ani nuty niebieskości:)

    anioł kulawy, For Audrey już mam, ale on jest znowu bardziej turkusowy niż miętowy:)

    Katsuumi, co racja, to racja, ale mi się marzy bardziej miętowy kolorek:D

    Cosmetoholic, czyli tak jak większość;)

    Chanel, intensywna niekoniecznie, ale na pewno ma w sobie więcej niebieskiego:)

    OdpowiedzUsuń
  12. faktycznie trochę mu do tz mięty brakuje, ale nic nie zmienia i tak jest super :D

    OdpowiedzUsuń
  13. faktycznie mięta to chyba nie jest ale całkiem ciekawy kolorek :D

    OdpowiedzUsuń
  14. MADA, kto by się przejmował drobną różnicą w odcieniu;)

    Daria, ma się rozumieć, że ciekawy, tylko takie kupuję;P

    OdpowiedzUsuń
  15. Moim zdaniem groszek. :) Tak czy siak, jest bardzo fajny i rzeczywiście idealny na lato. Ja osobiście latem lubię poszaleć i stawiam właśnie na takie odważniejsze kolorki. Chociaż czasami mam ochotę na spokojny brąz czy tradycyjną czerwień. :)
    www.sonnaille.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Raczej groszek... ale i tak ciekawie wygląda na paznokciach. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajniutki lakierek, jessli zechcesz to wejdz na mojego bloga patryskahehe.blogspot.com.

    OdpowiedzUsuń
  18. chyba będę musiała się skusić, bo wygląda całkiem obiecująco ;)
    zapraszam do mnie na bloga, www.holly-molly1.blogspot.pl

    OdpowiedzUsuń
  19. napewno coś z mięty ma ale to nie jeszt typowa mietka;P bardzo fajny:D

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawy lakier, taki nietypowy, raczej zielony groszek:) Ja w to lato zdecydowalam się na intensywną fuksję (inglot) - wkrótce na moim blogu pojawi się post ze zdjeciami na ten temat:) - kosmetykosfera.pl - serdecznie Was zapraszam do ogladania i komentowania. To dopiero moje początki... :P

    Zastanawiam się też nad kupnem żółtego lakieru na lato. Polecacie jakieś marki?

    OdpowiedzUsuń
  21. ładny kolor! :) ostatnio mam fazę na taki! ^^
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. Według mnie to mięta :)
    Zapraszam do mnie :)
    http://beauty-and-make-up-fashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. To jest chyba groszek, ale pewna nie jestem. Sama ostatnio wybrałam się na poszukiwanie miętowego lakieru, którego za żadne skarby świata nigdzie nie było. Musiałam zadowolić się wybieloną seledynką:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zostałaś otagowana :) http://truskawkovelove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Dziewczyny, znalazłam ostatnio w Rossmannie całkiem fajną miętę, wkrótce pokażę;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Prześliczny kolor! Zdecydowanie jasnogroszkowy ;)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...